Poczta Polska, ostatni postpeerelowski bastion (dez)organizacji

Raczej nie poruszam w swych wywodach tematów niezwiązanych z szeroko rozumianym bezpieczeństwem i wbrew pozorom będzie tak i tym razem. Niestety początek roku to okres, kiedy niekoniecznie z własnej woli musimy wielokrotnie odwiedzić przypisaną nam placówkę pod szyldem Poczty Polskiej. Odbieramy rozliczenia roczne, różne wezwania do zapłaty, w tym podatków od gruntów, nieruchomości, itp. Zacząłem …