Od około połowy lutego 2022 r. mają miejsce spotęgowane w liczbie, coraz częstsze ataki na moją, niniejszą stronę internetową www.artur.tel. Sytuacja spowodowała, że sięgnąłem po dodatkowe zabezpieczenia na rzecz strony oraz profili w mediach społecznościowych (lekko utrudniające mi życie) oraz pochyliłem się w końcu nad statystykami oraz logami serwera, gdzie strona jest postawiona.
Bez niepotrzebnego wchodzenia w szczegóły, pojawiło się z tego kilka ciekawych obserwacji:
– ci, którzy do tej pory się czaili, już tego nie robią i wchodzą z rosyjskich lokalizacji, mając oczywiście całkiem inną, wcześniejszą historię,
– sporadyczne wcześniej rosyjskie odwiedziny, zaczynają już dobijać do 10%,
– w ostatnim czasie nastąpił wysyp chińskich aktywności,
– pojawiły się raczej dość nieoczywiste lokalizacje odwiedzających, np. Turcja, Iran, Arabia Saudyjska, Izrael,
– goście z tych państw a także Rosji czy Chin, najczęściej pracują na Windowsach i iOS-ach,
– lokalizacja logowań, godziny „wizyt” oraz ich długość, najczęściej jest zbieżna z profilem specyficznych zachowań w serwisie,
– podobna sytuacja ma miejsce, gdy stroną wejścia jest podstrona mojego podcastu „Na celowniku”,
– rosyjskie aktywności najczęściej oscylują wokół treści i zawartości związanych z tematyką służb specjalnych oraz operacji informacyjnych ii psychologicznych, wiele kończy się na podstronie „kontakt”,
– wiele wizyt jest bezpośrednich, nawet do podstron o złożonym adresie, a strona wejścia nie jest stroną wyjścia, aktywność jest szersza,
– „proceder” dziwnie się zbiega w czasie z rosyjską agresją wobec Ukrainy, uruchomieniem przeze mnie podcastu oraz dość sugestywnym określaniem przeze mnie i w podcaście i w wypowiedziach medialnych, działań strony rosyjskiej,
– nie jestem jedyny, któremu próbują się dobrać do strony internetowej czy profili społecznościowych…
Tak, oczywiście biorę pewną poprawkę na część danych, ale i tak zakładając margines / normę rekordów potencjalnie zafałszowanych, to wnioski mogą być nad wyraz ciekawe…

Wiem co mówię, ale nie mówię co wiem…
Do usłyszenia 🙂